Dzisiaj mały rejs po "dżungli" ;) Do moich zainteresowań oprócz kosmetyków i mody należy również dekorowanie wnętrz. Uwielbiam wszelkiego rodzaju dodatki. W wolnych chwilach przeglądam strony internetowe z wystrojami wnętrz. Lubię zmieniać wygląd swoich pokoi, żeby nie popaść w monotonię ;) Ozdoby zdobywam to tu, to tam. Nie mam jakiegoś określonego miejsca, w którym je nabywam. Przedstawiam wam kilka ulubionych kątów mojej sypialni i małego saloniku :)
Zaczynamy od sypialni. Kolory przewodnie to biel, brąz, szarość.
Trochę życia, czyli kwiatki w metalowych osłonkach przewiązane kokardami. Czyż nie słodkie te kropeczki? ;)
Jeden był tak zmęczony, że musiał usiąść na ławce ;)
Gdy mamy jakiś niepotrzebny kawałek materiału o ciekawym kolorze lub wzorze, możemy śmiało stworzyć kokardki, które ozdobią nie jedną rzecz w naszym otoczeniu.
Skoro sypialnia to muszą być serduszka! Można je zrobić samemu. Potrzebny będzie kawałek drewna, farba i trochę cierpliwości. Można również poprosić tatę, brata, chłopaka żeby wyciął nam ciekawy kształt, a my sobie go same pomalujemy i ozdobimy.
Uwielbiam tworzyć kompozycje w koszykach. Nadają one wyrazistości wnętrzu np. swoim kolorem.
Na sam koniec lampiony, które uwielbiam ! ;) Kupione w Rossmannie za kilka złotych.
Teraz czas na mój mały salon w szarościach i brązach, podobnie jak w sypialni.
Punktem głównym jest winylowa ściana ;) Kiedyś pod płytami był namalowany malinowy pas. Znudził mi się. Wymalowałam sama ścianę na kolor cappucino.
Powiew wiosny - tulipany, a świąteczny zajączek już czycha na swój dzień :D
Kamyki zbieram wszędzie, gdzie mam okazję. Później wsypuję je do szklanych pojemników lub jak w tym przypadku drewnianych. Wyglądają nietuzinkowo i niosą za sobą wspomnienia ;D
Trochę lasu. Gałązka wysprejowana na srebrno, która w okresie Bożego Narodzenia udaje choinkę ;)
Świece muszą być wszędzie.
I moje ulubione kwiaty. Przyznam się, że dba o nie moja mama, bo ja nie mam do tego ręki :(
Tym kwiecistym akcentem dobrnęłyśmy do końca ;) Mam nadzieję, że podejrzałyście u mnie coś ciekawego.
Buziaki ;*
ta ławeczka jest genialna :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza ta ławeczka właśnie:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię różne dodatki, jednocześnie nie cierpię zagracania domu kurzołapami, więc u mnie jest dosyć ascetycznie pod tym względem. Ostatnio zapragnęłam odmiany i właśnie planuję jakąś fajną kompozycję na komodzie
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ta winylowa ściana :D
OdpowiedzUsuńTy jesteś herbaciarką, a ja kwiatuszniczką ;) Uwielbiam kwiaty, ale tylko doniczkowe. Cięte są nie trwałe, więc.. nie robią na mnie wrażenia ;)
OdpowiedzUsuńJAkie śliczne... WSZYSTKO :D
OdpowiedzUsuńidealne dodatki ;D nie wyobrazam sobie mieszkania bez kwiatów jest wtedy martwe ;D
OdpowiedzUsuńcuda i cudeńka! coś wspaniałego!:)
OdpowiedzUsuńhttp://santhanaz.blogspot.com
Bardzo lubię takie dodatki, dodają klimatu ;) Co do lakierów to ja kocham własnie takie róże, mam już ich sporą kolekcję ale gdy zobaczyłam ten to nie mogłam się oprzeć! ;))
OdpowiedzUsuńno, niestety tytuł wodzi za nos ;D
OdpowiedzUsuńWinylowa ściana zrobiła na mnie duże wrażenie :)
OdpowiedzUsuńpozytywną, na pewno pozytywną :D ♥ ładny, "miękki" wystrój, dobry gust ;P
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs:
http://madame-chocolate.blogspot.com/2013/03/konkurs-z-bracelet-sun.html
slicznosci ;D chociaz ja jestem chyba pol mezczyzna bo nie lubie kwiatow i wszyscy sie temu dziwia :D
OdpowiedzUsuńAle mi dałaś mega kopniaka inspiracji:D jak zobaczyłam te śliczności to mam chęć na zmiany w pokoju, dzięki!!
OdpowiedzUsuńpiekne detale!
OdpowiedzUsuńxoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
Nice post!!!
OdpowiedzUsuńDo you like to follow each other?
Let me know...
expressyourself.paolalauretano
Jak nazywa się kwiatek na pierwszym zdjęciu pierwszy po prawej? Masz świetnie pomysły na ozdobienie mieszkania. aspoleczni.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj sama robię różne dodatki :)
OdpowiedzUsuńKwiatuszki wyglądają genialnie! :D
OdpowiedzUsuńNice blog , lovely nd beautyfull looks, do you want to follow each other, if yes let me know, greetings from Moscow! Keep in touch!
OdpowiedzUsuńhttp://afinaskaterblogspotcom.blogspot.ru/
Świetne pomysły! na pewno wykorzystam je w swoim domku :)
OdpowiedzUsuńświetnie! podobają mi się Twoje pomysły!:) u mnie panuje minimalizm ze względu na dziecko:)
OdpowiedzUsuńuroczo się prezentują te wiaderka z kokardami ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię kwiatki , a te kropeczki są słodkie. Ozdoby robię głównie sama :)
OdpowiedzUsuńFajne pomysły :) Ja też kocham kwiatki i mam ich mnóstwo! Czekam na więcej zdjęć i oczywiście obserwuje :)
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazroszcze tej zieleni, ja niestety nie mam reki do kwiatow:-( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są te płyty na ścianie! W ogóle jak przytulnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam kwiaty i świece. Tak jak Ty szukam niebanalnych i prostych sposobów na dekorowanie mieszkania. Z niecierpliwością czekam na więcej postów z dekoracyjnym diy. Obserwuję :-)
OdpowiedzUsuń